Produkt Laskopol
Smarowanie kanapki
Pasty mięsne Posmaruj

Poznaj Posmaruj

i wygraj gładko
iPhone 15 Pro

Biorę udział

Wyniki konkursu

Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi i gratulujemy wygranej!

Zwycięska odpowiedź

Gdy byłam małą Madzią, rodzice mieli niezwykły sposób na zachęcenie mnie do jedzenia kanapek. Każda kanapka nie była tylko zwykłym posiłkiem, ale zaczarowanym eliksirem z Krainy Smaków, gdzie małe wróżki tworzyły magiczne pasty, które dawały nadzwyczajną moc. Mama opowiadała, że czarodziejskie wróżki specjalnie przygotowały tę pastę dla odważnych dzieci, które chcą stać się prawdziwymi księżniczkami potrafiącymi latać. Tata dodawał, że zanim będę mogła wznieść się wysoko w chmurach, muszę zjeść całą „czarodziejską kanapkę”, żeby magiczny eliksir mógł zadziałać. Zawsze uwielbiałam te historie, z cierpliwością wysłuchiwałam , a każdy kęs przybliżał mnie do marzeń o lataniu. Tata sadowił mnie na małym tureckim dywaniku, podnosił do góry i mówił z przejęciem w głosie, że zaczarowany dywan powoli traci swoją moc i aby mógł lecieć dalej potrzebne jest mu paliwo. Tym paliwem oczywiście był mały kęs kanapki z pastą mięsną. Rodzice mieli też sposób na nadanie kanapkom wyjątkowego wyglądu. Mama ozdabiała je „magicznymi gwiazdkami” z ogórka lub „różowymi kwiatami” z rzodkiewki, tworząc niezwykłe obrazy na kromkach. Gdy kanapka była gotowa, zamykałam oczy, brałam duży kęs i wyobrażałam sobie, jak szybująca na magicznym dywanie odwiedzam zaczarowane lasy, spotykam jednorożce i pomagam wróżkom. Dzięki tym magicznym opowieściom zwykłe kanapki zmieniały się w przygodę, a ja – zamiast grymasić – z radością sięgałam po kolejne czarodziejskie kęsy, wierząc, że każdy zbliża mnie do świata pełnego baśni i marzeń.

Magda

Z autorką nagrodzonej odpowiedzi skontaktujemy się drogą e-mailową.

Moi rodzice mieli prawdziwy talent do robienia kanapek, które przypominały miniaturowe dzieła sztuki. Kiedy inne dzieci grymasiły przy jedzeniu, ja jadłem z przyjemnością, wciągnięty w świat pełen kolorów i opowieści. Kanapka nie była po prostu chlebem z serem – stawała się skarbem do odkrycia. Mama uwielbiała tworzyć z jedzenia twarze. Plasterki ogórka stawały się oczami, kawałek pomidora udawał uśmiech, a listek sałaty był czupryną w kolorze zielonym. Każda kanapka miała swoją osobowość – niektóre były uśmiechnięte, inne lekko zamyślone, a wszystkie zachęcały do zjedzenia ich razem z ich „charakterkiem”. Tata natomiast stosował bardziej narracyjne podejście. Przykładowo, opowiadał mi historie o „chlebowym królestwie”, w którym król Cheddar, pomidorowa dama i ogórkowy rycerz wyruszali na niebezpieczną misję… oczywiście na talerzu. Zjadając po kolei składniki, jakbym „pomagał” im w ich przygodzie. W dodatku, od czasu do czasu używał małych foremek, wycinając gwiazdy, serduszka albo tajemnicze kształty, które sam musiałem odgadnąć. Jest jeszcze jeden trik, który był kluczowy: używanie „tajnego sosu”. W rzeczywistości była to zwykła mieszanka jogurtu z odrobiną ziół, ale dzięki tajemniczej nazwie smakował jak coś wyjątkowego. Za każdym razem, gdy pojawiał się „tajny sos”, kanapka nabierała magii i nie mogłem się doczekać, aż ją zjem..

Robert

Moim ulubionym trikiem było „kanapkowe safari” – tata smarował chleb masłem, a na wierzchu układał „stado” z migdałów, ziaren słonecznika i pestek dyni, które udawały zwierzęta na sawannie. Każdy kęs to było nowe odkrycie, jakbym wyruszał na wyprawę do egzotycznego świata. Dzięki jego pomysłom każda kanapka dawała mi namiastkę egzotyki i chętnie się nią zajadałem.

Tomasz

Moi rodzice mieli naprawdę nietypowe sposoby, żeby zachęcić mnie do jedzenia kanapek. Mama miała talent do wymyślania historii o „magicznych” składnikach – sałata była „liściem smoka”, który daje siłę, a pomidor to „czerwony kryształ mocy”, który sprawia, że będę szybciej biegała. Gdy tylko mama zaczynała swoją opowieść, już nie mogłam się doczekać, żeby spróbować tych kanapek! Tata z kolei próbował różnych trików „na detektywa”. Przygotowywał dla mnie kanapki „szyfrujące” – między warstwami chleba znajdowały się ukryte składniki, a ja miałam za zadanie rozgryźć, co tam jest. Kęs po kęsie, odkrywałam „tajemnice”, które tata zapisał na kartce jako „misję specjalną”. Ale najlepszy był ich wspólny pomysł: „kanapki wyzwania”. Mama i tata przygotowywali różne składniki, a ja miałam za zadanie sama je łączyć, tworząc jak najsmaczniejsze kombinacje. Byłam wtedy jak mały kucharz w niewielkiej restauracji, a każde zadanie stawało się świetną i pyszną zabawą.

Aleksandra

Od dziecka fascynował mnie kosmos. Moi rodzice byli na tyle sprytni, że odnaleźli „kosmiczne”, sprawdzone triki przy smarowaniu kanapek, które sprawiały, że chętniej je jadłam. Na przykład, używali różnych kolorowych past kanapkowych, które wyglądały jak planety w układzie słonecznym. I tak na przykład czerwona pasta pomidorowa była jak powierzchnia Marsa! Dodatkowo, smarując chleb, tworzyli wzory przypominające galaktyki, z wirującymi spiralami z sosu lub dżemu. Czasem smarowali „gwiazdki” z serka topionego, co sprawiało, że kanapki wyglądały jak małe kosmiczne obiekty. Dzięki temu każdy kęs był dla mnie jak odkrywanie nowego świata!

Weronika

Zielenina

Zasady

Formularz kontaktowy

Odpowiedz na pytanie konkursowe wypełniając formularz

Iphone

Wygraj gładko
iPhone 15 Pro 256GB
Tytan czarny

nagrodzimy najbardziej kreatywną odpowiedź

Kalendarz

Konkurs trwa od 02.09 do 31.10.2024 r.

Ogłoszenie wyników nastąpi
14.11.2024 r.
Zobacz Regulamin

Pasta mięsna - Klasycznie
Nowość

Pasta mięsna ma być

 

[ gładka ]

[ naturalna ]

[ pyszna ]

i basta!

od serca

Treściwy posiłek pełen białka – bo z aż 60% mięsa

z prawdziwym smakiem

Kremowa delikatność – bez glutaminianu 
I innych glutów

w dobrym składzie

Bez fosforanów i koloryzowania 
sztucznym barwnikiem

Kanapka z ogórkami posmarowana pastą mięsną
Bez polepszaczy i fosforanów

Posmaruj Klasycznie

Nowy wymiar delikatności smaku wieprzowiny bez dodatków.

Pasta mięsna Posmaruj - klasycznie

Posmaruj z Ziołami

Bukiet ziół przyprawiający wieprzowinę o przyjemne nuty świeżości.

Pasta mięsna Posmaruj - z ziołami

Posmaruj z Wołowiną i Chili

Smakowita wyrazistość dzięki dopełnieniu wieprzowej bazy papryką chili i mięsem wołowym.

Pasta mięsna Posmaruj - z wołowiną

Posmaruj z Pieczonym Kurczakiem

Kurczę pieczone, jakie to pożywne, a zarazem delikatne.

Pasta mięsna Posmaruj - z pieczonym kurczakiem

Poznaj Posmaruj i wygraj gładko iPhone 15 Pro

Konkurs

Posmaruj
znaczy posmakuj

Postaw sprawę na ostrzu noża i Posmaruj – odkryj pastę mięsną, która nie idzie na kompromisy z nadzwyczaj kremową konsystencją i doborem składników.
Poszliśmy za to na noże z polepszaczami i wypełniaczami składu.
A wszystko dla autentycznej przyjemności smakowania.
Zresztą nie musisz wierzyć, tylko Posmaruj.

Kanapki z pastą mięsną - Posmaruj

Posmaruj, gdzie chcesz

Bagietka
Kanapki z pastą mięsną - Posmaruj

Na śniadanie

Posmaruj bliskim

Para na wycieczce

Na wycieczce

Głodnemu misiowi

Kobieta w pracy

W pracy

a może nawet szefowi